Tak żyją psiaczki w naszym domku


W naszym domku psiaczki żyją razem z nami i są nie rozerwalnymi członkami naszej rodziny. 
Nie prowadzimy hodowli klatkowej, więc pieski mają cały czas kontakt ze wszystkimi członkami rodziny oraz z wszystkim, co się dzieje w domu. Jesteśmy po prostu nie rozłączni. Wspólne wyjazdy w wakacje na działkę nad jeziorem, ciągłe bieganie pod nogami, czatowanie w kuchni, gdy gotuję,, a może coś spadnie pańci na podłogę’’, zabawy z dziećmi, wylegiwanie się na kanapie. Oto codzienny dzień naszych ukochanych pociech. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie już życia bez nich. Mimo, że prowadzenie hodowli wymaga wielu wyrzeczeń, nieprzespanych nocy braku czasu dla siebie, kochamy to, co robimy i jesteśmy dumni z naszych wychowanków, gdy cieszą serca swoich nowych właścicieli.